Zarząd przedstawił wynik za rok 2022. W stosunku do 2021 roku było to:
Przychód zez sprzedaży wzrost o 65%. W tym AGRO wzrost o 89%, tworzywa 7%.
Zysk netto wzrost o 20%.
Bardzo duży odpis na aktywa trwałe wysokości 568 mln.
Na inwestycje wydano 429 mln. Realizacja inwestycji:
-Blok w 84%
-Kwas 62%
-Saletra 100%
-Kocioł 89%.
Zarząd zaapelował by nie straszyć pracowników. Nie planuje się obniżki wynagrodzeń. Sytuacja jest stabilna. Na jak długo nie wiadomo.
Poinformowaliśmy Zarząd o dziwnym audycie dotyczącym szkoleń okresowych BHP. Negowana jest ewidentna wykładnia prawna w tej materii informującą o tym, że mogą szkolić pracownicy zakładu. Od 50 lat szkolą pracownicy zakładu. Żadna kontrola Inspekcji Pracy tego nie zakwestionowała. Tak prowadzone szkolenia są kilkukrotnie tańsze niż zlecane dla firmy obcej. Prezes zadeklarował, że to co mogą robić pracownicy powinni to robić a nie firmy zewnętrzne. Będziemy monitorować tę sprawę.
Zarząd przedstawił średnie na wynagrodzenie za 2022r. było to około 8850 zł, co według innych jest wielkością zawyżoną.
Dyskutowano na temat braku przedłużania umów i nowego zatrudniania.
Zarząd nie zaproponował wysokości podwyżki. Oczekuje na oczekiwania strony społecznej w tej materii. Organizacje niedługo spotkają się i przedstawią wspólne stanowisko w tej sprawie.
W spotkaniu udział wzięły wszystkie organizacje. Jedna nie zabierała głosu. Po spotkaniu gdy wszyscy opuścili Dyrekcję ta jedna poszła na górę.
Minimum inflacja mam nadzieję?
Zzprc pisze, że prezes zaapelował o odstąpienie od jakichkolwiek oczekiwań płacowych. Więc jak w końcu? Jest szansa na coś czy nie?
Bo coś się relacje nie zgadzają.
Prezes powiedział, że czeka na propozycję związków, ale dodał że liczy na naszą rozwagę. Ze względu na obecną sytuację.
Myślę, że najlepszym odzwierciedleniem rozwagi będzie to jaką nagrodę przyzna sobie zarząd, który jeszcze nic nie zdążył zrobić.
I wtedy proponuje wyjść z propozycją podwyżek.
To moze zacznijcie już ustalać wspołne stanowisko bo mając na uwadze animozje między wami potrwa to dość długo
Niech będzie aby o inflację czyli utrzymanie wartości pieniądza na obecnym poziomie każdy punk procentowy poniżej będzie oznaczał stratę dla pracownika a zarząd chyba by tego nie chciał przecież tak troszczy się o nas.
A ja zapytam, czy ktoś za tę sytuację w firmie odpowiedział. Bo z tego co widać nikt. Prezesi się wymieniają biorąc extra premie, a nasz prezesina z Puław dalej piastuje stanowisko. Za co? Za doprowadzenie zakładu do praktycznie do upadłości!!! Tylko w naszym kraju coś takiego mozliwe
Dokładnie tak jak piszesz. Jamniczek dalej pierd.i w stołek awansując swoich przyd.pasów z Solidarności, a my cierpimy . Platfusów Nas sprzedały, a Pisiory traktują jak niewolników XXI wieku. Czy nie ma sądu pracy ??? Taa teraz kryzys , przedtem plandemia , a PiSiory tłumaczą się wojną, chyba z ludźmi pracy .Precz z komuną, tą polską i eurokołchozem też.